Zgodnie z art. 125 kodeksu cywilnego: "Roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy.". Przepis ten dotyczy terminu przedawnienia roszczeń stwierdzonych np. wyrokiem sądu, nakazem zapłaty itp. Banki natomiast mogą dochodzić swoich należności także poprzez bankowy tytuł egzekucyjny. Jeśli egzekucja jest prowadzona na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego termin przedawnienia jest krótszy. Wynosi on 3 lata i liczy się go dla rat wymagalnych przed wypowiedzeniem umowy kredytu - od dnia ich wymagalności, a dla rat które stały się natychmiast wykonalne po wypowiedzeniu kredytu - od dnia wypowiedzenia umowy kredytowej. Pamiętać jednak należy, iż wyżej wskazane terminy ulegają przerwaniu po każdorazowym wszczęciu postępowania egzekucyjnego i zaczynają biec na nowo po bezskutecznym zakończeniu postępowania egzekucyjnego. Postaram się to zobrazować na przykładzie: wierzyciel uzyskał tytuł wykonawczy w 2005 roku. Do 2014 roku nic z nim nie zrobił. W 2014 roku z uwagi na fakt, iż za rok upłynąłby 10 letni termin przedawnienia (wyżej cytowany art. 125 kc), wierzyciel składa do komornika wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego i tym samym przerywa bieg 10 letniego terminu. W 2015 roku komornik umarza postępowanie egzekucyjne (egzekucja bezskuteczna). Od 2015 roku wierzycielowi na nowo biegnie 10 letni termin przedawnienia i może ponownie złożyć wniosek egzekucyjny do 2025 roku znów przerywając bieg 10 letniego terminu przedawnienia.