Jak od każdego innego. Złożyć apelację w terminie 21 dni od daty wydania wyroku. Jeśli nie minęło jeszcze 7 dni od daty jego wydania, to proponuję złożyć wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku. Pozwoli to na lepsze poznanie motywów sadu przy jego wydaniu. Od daty doręczenia wyroku z uzasadnieniem jest 14 dni na złożenie apelacji. To wszystko oczywiście pod warunkiem, że wyrok zapadł w I instancji. Musiałbyć Pan/i o tym pouczona przez sąd. Podstaw odwołania nie jestem w stanie podać, ze względu na brak znajomości sprawy. Zarzuty mogą być formalne (dotyczyć nieprawidłowości proceduralnych, czyli w prowadzeniu procesu) jak i materialne (dotyczyć przepisów ustawy, najpewniej kodeksu cywilnego, które zastosowane niewłaściwie, błędnie, lub wcale nie zastosowano). Radzę skorzystać z pomocy prawnika.

Po pierwsze z tak zadanego pytania niewiele wynika. Najlepiej zrobić tak jak pisze mój poprzednik. Jeśli nie minął jeszcze termin do złożenia wniosku o uzasadnienie (7 dni od wydania wyroku) to natychmiast to zrobić. Potem będzie 14 dni na napisanie apelacji (od doręczenia wyroku z uzasadnieniem). Bez pomocy prawnika może być ciężko. Trzeba znaleźć błędy sądu. Albo w procedurze (np. brak przeprowadzenia wszystkich dowodów) lub w przepisach prawa cywilnego. Po drugie, jeśli termin na uzasadnienia już minął to można jeszcze wnieść apelację wprost (21 dni od wydania wyroku). Jeśli chce Pani/Pan skorzystać z pomocy prawnika radzę się pospieszyć. Jeśli nie ma uzasadnienia, a nie minął jeszcze termin na wniesienie apelacji, będzie chociaż możliwość przejrzenia akt, aby spróbować odtworzyć rozumowanie sądu i wnieść sensownie skonstruowaną apelację.