jak zmusić lokatora do opuszczenia mieszkania

Witam serdecznie
Muj problem polega na wegzekwowaniu opuszczenia mojego domu przez Pania w wieku 80 lat w którym to urzyczalam jej mieszkania
Wreczylam Pani wypowiedzenie urzyczenia z data 25 maj do końca 29 lipca poczym Pani oznajmila ze niema takiego zamiaru polozy trumne i tu zostanie
Wspomne że ja ten dom odkupilam od niej 9 lat temu i splacam kredyt,
Spisalam z nią umowę urzyczenia na czas nieokreślony,ponosi ona koszty280 złoty wodą gaz ścieki oraz 800 zł za węgiel na zimę. No i problem meldunku ,z dniem zakupu nie wymeldowala się A ja się też nie upieralam czy to będzie miało też jakieś znaczenie.
Ale przejdzmi do sedna,syn tejże Pani owszem zaczął coś wywozic z mieszkania ale po burzliwej rozmowie ze mną zwróciłam mu uwagę że miał 2 miesiące na to żeby przyjść i porozmawiać jeśli przejmuje się losem mamy A nie teraz jak ja stoję w drzwiach i wychodzę bo się śpieszę, gdzie dosłownie powiedziałam mu że mogę przyjąć mamę już po Remoncie i na innej umowie i nie jestem wstanie określić kiedy ten remont się skończy.
,wtedy on powiedział że w takim razie on mi też zrobi nazlosc :zostawił jeszcze jakieś rzeczy i przyjedzie po nie za jakiś czas nie jest wstanie określić jak znajdzie mamie nowe mieszkanie bo na pewno mieszkać tu nie Bedzie i dopiero je zabierze
I teraz tak :wypowiedzenie kobieta dostała ale mi niepopisala zabrała i tyle,
,30 lipca mieliśmy zaczynać remont ale zamknęła dziś mieszkania zostawiła rzeczy i poszła (nieprzebywa już w domu w sumie10 dni)
Czy ja mogę wejść do mieszkania i zacząć coś z tym remontem czy jednak nic nie mogę zrobić w tej sytuacji
Przepraszam za chaotycznie ale przyznam że zaczyna mnie to przerastac