Jakie zapisy nie mogą znaleźć się w umowie o pracę
Pytanie z dnia 07 grudnia 2018
Niestety nie mam dużego obycia na rynku pracy. Moje problem dotyczy sytuacji jaka spotyka ludzi w jednej z firm call center. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej wciskana jest umowa przeszkoleniowa, podczas dopytywania się o poszczególne punkty umowy wszystko jest tak przekształcane, że wychodzi na korzyść przyszłego pracownika. Następnie dopiero po podpisaniu umowy przeszkoleniowej wychodzi cała prawda. Podpisanie umowy przeszkoleniowej jest związane z karą 500zł, coś na zasadzie- podpiszesz musisz pracować 3/4 miesiące, żeby nie płacić kary. Po podpisaniu tej umowy również wychodzi że stawka godzinowa płacona jest za 7h dziennie a nie za 8h. Podczas gdy nie osiąga się wyników, jest szantaż- albo do jutra zrobisz wynik albo wylatujesz i płacisz kare. Czy można tak traktować pracownika? Dodam, że 3/4 osób które tam pracują, są tam tylko ze względu na to, że muszą zarobić na spłacenie kary, czyli zostają miesiąc albo dwa i się żegnają. Ewentualnie gdy nie idzie szef straszy karą 100zł za to że nie ma wyników. Niestety ja również wplątałam się w tą sytuacje, mam świadomość, że podpisanie umowy jest dobrowolne i w tej chwili nie mogę nic zrobić. Mam nadzieje ze są jakieś prawa pracownika, albo jakiś haczyk, który pomógłby ostrzec przyszłych ludzi którzy przychodzą na rozmowę kwalifikacyjną. Większość ludzi którzy tam pracują to też studenci którym zależy na pieniądzach, młodzi ludzie dla których to jest dopiero pierwsza "przygoda" z pracą. Moim zdaniem ta firma raczej zarabia na pracownikach, niż na wykonywanej pracy. Jak można to rozwiązać? Z góry dziękuję za podpowiedzi, wytłumaczenie.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.