Jako korepetytora nie obejmuje mnie dozwolony użytek edukacyjny. Rozumiem, że nie mogę dawać uczniowi kopii fragmentów materiałów objętych prawami autorskimi tak jak nauczyciele w szkołach.
Powstaje pytanie, co mi w takim razie legalnie wolno? Czy mogę na przykład użyczyć mój podręcznik uczniowi w trakcie zajęć? Czy uczeń może użyczyć mi swojego? Czy możemy korzystać ze stron internetowych z zadaniami bez zgody twórców, jeżeli to uczeń otwiera stronę na swoim sprzęcie a ja na swoim? Czy może będzie to jednak wciąż komercyjny użytek i powinienem za każdym razem prosić o twórcę danego materiału?