jeden z moich sąsiadów wybudował za swoim domem dwa kurniki, każdy długi na 200 m. żaden z sąsiadów nie zgłosił sprzeciwu, bo nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak uprzykrzy nam to życie. teraz ten sam człowiek chce postawić jeszcze 3 kurniki, a my jesteśmy zdruzgotani, bo w tym niewyobrażalnym smrodzie nie da się żyć. dzięki naszym protestom Wójt nie wyraził zgody na budowę, ale sprawa trafiła do sądu, który ponownie nakazał Wójtowi rozpatrzyć sprawę. boimy się, że ta budowa jednak dojdzie do skutku i zastanawiamy się jak to powstrzymać. dodam, że te kurniki mają powstać 200-300 m od mojego domu, a mam chore na autyzm dziecko, które już nie chce wychodzić z domu. proszę o jakąś radę.