Pytanie z dnia 09 czerwca 2016

Jeśli mój kolega robil graffiti, a ja się przyglądałam i stałam na "czujce" i wszystko jest nagrane to co mi grozi? Policja twierdzi, że to współudział, że mogę zapomnieć o zaświadczeniu o niekaralności oraz że grzywna będzie dotkliwa. Czytałam jednak w internecie, że aby sprawa rozpoczęła się w sądzie to wniosek o popełnienie przestępstwa musi wydać właściciel budynku. Policja jednak powiedziała mi, że sprawa automatycznie rozpoczęła się wraz z ich przyjazdem. "Miły" Pan policjant twierdził również, że jeśli tylko wydam kolegę (ulotnił się niestety) to żadnego współudziału nie będzie. Co robić? Wiem, że będę zeznawać i wiem na 100% że nie wydam kolegi

Dzień dobry, polecam skontaktować się z adwokatem w miejscu Pani zamieszkania. Po dokładnym przedstawieniu stanu faktycznego dowie się Pani jakie jest zagrożenie i co można w sprawie zrobić. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 9 czerwca 2016 12:03 Obejrzało: 394 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, Co do strategii jaką należy obrać myślę, ze rozsądnie byłoby przedyskutować tę sprawę w rozmowie osobistej z prawnikiem.

Odpowiedź nr 2 z dnia 9 czerwca 2016 12:33 Obejrzało: 388 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.