Pytanie z dnia 30 sierpnia 2018
Jestem najemcą okazjonalnym. W trakcie trwania najmu i bez mojej winy (chyba przez wilgotność choć często wietrzyłem) parkiet w części pomieszczenia odkleił się od posadzki - wybrzuszył się znacznie. Teraz wynajmujący chce mnie obciążyć kosztami jego naprawy. Czy ma do tego prawo? Czy jest to przykład drobnej naprawy podłóg która mnie obciąża? Co jeśli wynajmujący stwierdzi że musi na mój koszt wymienić podłogę w całym pokoju? Czy brak mojej winy może mnie zwolnić z odpowiedzialności?
Grzegorz Kantecki Radca prawny (Od 2010)
Grzegorz Kantecki Kancelaria Radcy Prawnego
Aleja Przyjaciół 1 lok. 12, 00-565 Warszawa
Witam, wygląda na to, że ma Pan problem, bo wynajmujący nie odda Panu kaucji, więc ewentualnie pozostaje sprawa sądowa. Kwestia winy tego wszystkiego zostanie ustalona wtedy, kiedy zostanie ustalona przyczyna uszkodzenia parkietu. Najlepiej byłoby zasięgnąć opinii niezależnego eksperta i porobić zdjęcia na poczet przyszłego sporu. Pozdrawiam, Grzegorz Kantecki
Podziękowałeś prawnikowi
Marcin Majcherczyk Radca prawny (Od 2017)
Kancelaria Majcherczyk Prawo Gospodarcze i Budowlane Radca Prawny Marcin Majcherczyk
Aleja Walentego Roździeńskiego 188C/507, 40-203 Katowice
Dzień dobry, jeżeli parkiet wybrzuszył się w wyniku czynników tkwiących w przekazanym lokalu (np. zła wentylacja, wady konstrukcyjne budynku/mieszkania), to nie tylko wynajmujący nie ma prawa żądać naprawy parkietu, ale najemcy przysługuje roszczenie związane z wadliwością przedmiotu najmu. Jeżeli wybrzuszenie jest następstwem zalania mieszkania przez lokatora, wtedy faktycznie wynajmujący może żądać wykonania naprawy. Z poważaniem, r.pr. Marcin Majcherczyk
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.