Pytanie z dnia 17 marca 2017

Jestem ojcem dziewczynek 7 i 3 lata. Żona wyprowadziła się zabierając dzieci. Spotykała się z innym. Ja zajmowałem się dziećmi z pomocą teściowej i mojej mamyę.Pracuję na dzienną zmianę. Żona wyjeżdżała i wyjeżdża na szkolenia. Gdy byliśmy razem nie miała czasu dla dzieci- szkolenia, pseudoszkolenia, integracja, nadgodziny powroty po 3-4 godz spóżnienia do domu. Dzieci szły spać. Ciągłe krzyki i narzekania w kontaktach z dziećmi. Obecnie starsza córka pozostaje sama w mieszkaniu codziennie od 12:00- 13:00 do 18:00. Obawiam się o jej bezpieczeństwo. Młodsza przebywa od rana do 18:00 w przedszkolu. Nie chcą odjeżdżać z żoną gdy je zabiera po wizycie u mnie- płacz krzyki dzieci wołanie "tatusiu" .Jest to straszne przeżycie. Gdybym po prostu nie oddał jej dzieci, starsza wróciłaby do swojej starej szkoły- nie było żadnej sprawy sądowej między nami. Zameldowane są u mnie. Miałbym prawo je zatrzymać? Mam szansę na otrzymanie opieki nad dziećmi? Obecnie gdy żona wyjeżdża na swoje szkolenia dziewczynki przebywają u mnie a starsza ma nieobecność w szkole. Wg nie pisanej umowy co drugi wekend jest mój z dziećmi. O ile żona nie zmieni zdania. Proszę o odpowiedż.

Dzień dobry, czy któreś z Państwa złożyło już pozew o rozwód? Jeśli tak, o co oboje Państwo wnosicie? Jeśli nie, kiedy planuje Pan taki pozew wnieść? Gdzie Pan pracuje, w jakim trybie? Czy ma Pan świadków, którzy potwierdzą w jaki sposób oboje Państwo się zajmujecie dziećmi? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 17 marca 2017 20:50 Obejrzało: 260 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.