Pytanie z dnia 07 czerwca 2017

Jestem starszym maszynistą w jednym z oddziałów spółki Przewozy Regionalne.12 maja zwróciłem się do dyrektora tego oddziału o wyrazenie zgody na pracę dodatkową w formie umowy zlecenie w innej spółce kolejowej (dołączone w załączniku) prowadzącą ruch towarowy , w czasie wolnym który zapewniałby mi wypoczynek i wymagane przejścia między służbami.Posiadanie takiej zgody wymagane jest od pracodawcy w przypadku spółki Przewozy Regionalne , ponieważ każde podjęcie takiej pracy należy zgłosić do Urzędu
Transportu kolejowego właśnie za pośrednictwem swojej spółki macierzystej.Jednak obowiązujący od 2012 roku Ponadzakładowy Układ Zbiorowy Pracy w PR w paragrafie 10 , któy przytaczam w jednym z załącznków , w tej spółce jakby zabrania takiej pracy.Widnieje tam też zapis że dyrektor może mimo to wydać taką zgodę , wszystko do oceny.W załączniku odmowna odpowiedż dyrektora powołującego się na infantylne powody a mianowicie :praca do 170 godzin , że norma obniżona a faktycznie co miesiąc pracujemy do ponad 30 nadgodzin z powodu małej liczby maszynistów , więc po co ta mowa o negatywnym stanie psychofizycznym i jakości pracy.Sam pan dyrektor podniósł liczbę nadgodzin rocznych ze 150 w kodeksie pracy do 250.Jednak najbardziej interesuje mnie paragraf 10 PUZP , czy jest on zgodnie z prawem ustalony ponieważ jakby ogranicza mój czas wolny i z góry mam zakaz pracy w czasie wolnym , jest to ingerencja w moją wolność i swobodę wyboru dysponowania czasem wolnym.Nadmieniam że w innych spółkach nie mają takich ograniczeń np.Inter City , Captrain , Koleje Dolnośląskie czy Ecco Rail.proszę o analiżę przedstawionej sytuacji i ocenę postępowania mojego zwierzchnika.Z góry dziękuję.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.