Jestem zarejestrowana przez pup. Na pracach interwencyjnych.Pracodawca od dłuższego czasu wyznawal mi swoją miłość do mnie nie tylko słownie ale też przez smsy .Proponując sex i nie tylko .W pracy po alkoholu opowiadał pracownica że mnie kocha.Moj moz widział wszystkie smsy od niego Ufamy sobie. Czułam że już nie wytrzymam od 16.03.20 -03.04 poszłam na zwolnienie ch. Zaś od 04-14.03 poprosił mnie bym już nie szła na ch.wpisze mi obecność w pracy bo to jest z kozyscia dla niego.Od 14.03 -24.03 poszłam na kolejne zwolnienie. Przyszłam do pracy i dostałam od niego rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu nieusp.nieobecnosci w pracy w dniu 04.04-14.04.Przy czym poinformował mnie że jeśli będę się odzywać zrobi tak że nigdzie pracy nie znajde!Może dlatego że jest policjantem na emeryturze i czuję się pewien..Czy mogę coś zrobić w tej sytuacji .