JWczoraj otrzymałem wyrok rozwodowy - bez orzekania o winie. Mam tylko 1500 zł dochodu, z czego muszę płacić 500 zł alimentów na syna (Córka studentka też prawdopodobnie złoży pozew o alimenty) i muszę spłacać kredyt hipoteczny i RokLinię, którą wraz z żoną zaciągnęliśmy na mieszkanie w grudniu 2013 r, Czy przy sprawie majątkowej mogę wnosić o zwolnienie z kosztów sądowych oraz adwokata z urzędu z podaniem nazwiska na którego adwokata. Jeśli mi sąd np przyzna innego adwokata, to czy będę mógł to zmienić i np wziąć prywatnie tego co chcę, ale będę zwolniony od kosztów sądowych ze względów finansowych. Zarabiam najniższa krajową -1.500 zł czego muszę płacić alimenty na dwoje dzieci w tym jedna studentka, a syn technikum. Na razie mam przyznane alimenty w kwocie 500 zł tylko na syna a pełnoletnia córka musi sama wystąpić o alimenty.
Jak będzie dla mnie korzystniej, czy jak ja pierwszy złożę pozew o podział majątku, biorąc pod uwagę, że żona twierdzi iż ja nie wniosłem nic do wspólnego majątku, co jest nieprawdą.
Twierdzi, że jej matka dała darowiznę na nią w kwocie 80 tys na mieszkanie, które kosztowało 160 tys, a na nie wzieliśmy wcześniej przecież wspólny kredyt w kwocie 175 tys na mieszkanie, a jej matki mąż dał ponoć pieniądze dla niej na samochód.
Jak to można sprawdzić, czy rzeczywiście tak było, czy powinno to być zapisane notarialne lub zgłoszone do urzędu skarbowego Ja wcześniej otrzymałem jubileuszówkę i odprawę z zakładu pracy, to wszystkie te pieniądze straciła na byle głupstwa, pomimo, że prosiłem, aby część z tych pieniędzy zostawiła na czarną godzinę. Zawsze wydawała pieniądze ,, lekką ręką,,