Pytanie z dnia 23 lutego 2018
Kamerzysta ślubny miał zgodnie z umową 120 dni od zakończenia nagrywania do oddania filmu, a minęło już ponad 150. Zapłaciliśmy już prawie wszystko oprócz 400 zł które miały być do zapłaty przy odbiorze materiału. Telefonów nie odbiera, a na wiadomości jak odpisuje (chociaż nie zawsze) pisze tylko "mamy nadzieję że w tym tygodniu". Dni lecą a nic się nie dzieje.
Czy jest szansa na prawne dociekanie swego? Czy gdybyśmy ostatecznie skierowali sprawę do sądu mamy jakieś szanse i podstawy prawne do tego? Jeśli nie zapłacimy im pozostałej kwoty czy mogą spotkać nas jakieś konsekwencje?
Pozdrawiam,
Izabela
Michał Bukowski Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Bukowski
Al. IX Wieków Kielc 6/34, 25 - 516 Kielce
Wszystko zależy od umowy jaką Państwo zawarliście, jeżeli jest kara umowna to jak najbardziej możecie dochodzić odszkodowania, w innym wypadku pozostaje wam zadanie obniżenia ceny.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.