Pytanie z dnia 16 lutego 2017
KILKA LAT TEMU MÓJ WUJEK ZAWIÓZŁ DO NOTARIUSZA MOJĄ BABCIĘ WCZEŚNIEJ SPISAŁ JEJ OSTATNIĄ WOLĘ A W REZULTACIE SWOJĄ BO BABCIA NIE WIDZIAŁA ANI TEŻ DOBRZE NIE SŁYSZAŁA BYŁA W WIEKU 93 LAT .BABCIA CHCIAŁA ZA ŻYCIA PODZIELIĆ WSZYSTKICH RÓWNO WUJEK SPISAŁ TO TAK ŻE WSZYSTKO PRZECHODZIŁO NA NIEGO . U NOTARIUSZA POMIMO ŻE DOKUMENT BYŁ CZYTANY BABCIA NIE SŁYSZĄC PRZYTAKNEŁA I PODPISAŁA MOJE PYTANIE BRZMI JAKIE SĄ SZANSE NA UNIEWAŻNIENIE WSPOMNIANEGO DOKUMENTU
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, czy dysponujecie Państwo jakimiś dowodami na problemy zdrowotne babci? Czy ktoś oprócz wujka był wtedy z babcią u notariusza? Skąd pewność, że babcia nie słyszała? Czy babcia jeszcze żyje? Jeśli nie, kiedy zmarła? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.