Pytanie z dnia 13 stycznia 2016

Kilka lat temu zostalam wyrzocona z domu przez ojca. Musialam sie gdzies podziac wynajelam mala kawalerke. Z moja pensja nie stac mnie bylo na oplaty za mieszkanie zycie dojazdy do pracy. Wpadlam w petle kredytow. Ok 40000 ktorych nie bylam w stanie splacac. Dzisiaj dostalam wezwanie od komornika pod rygorem. Czy ja mam jakas szanse na dogadanie sie z komornikiem. Moge placic 150 miesiecznie. Na wiecej mnie nie stac. Mam juz mysli samobojcze. Nie wiem co robic.

Sz.P Najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby zawarcie porozumienia z wierzycielami. W przypadku banków, przy propozycji spłaty po 150 zł będzie ciężko. Proszę stawić się w kancelarii komornika i złożyć oświadczenie, w którym zobowiąże się Pani do spłaty na możliwych warunkach. Nie spowoduje to zapewne wstrzymania dalszych czynności egzekucyjnych

Odpowiedź nr 1 z dnia 27 stycznia 2016 09:03 Obejrzało: 339 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.