Kolizja drogowa.

Witam,
W dniu 20.04.2020 mój Mąż spowodował kolizję drogową nie zachowując odpowiedniej odległości w wyniku czego zniszczeniu uległ samochód służbowy Męża oraz samochód marki audi 2003r z przebiegiem około 320tys. km. Mąż został ukarany mandatem oraz punktami. Poszkodowany nalegał na napisanie oświadczenia i tak też się stało , w którym to Mąż zaznaczył iż pokryje naprawy pojazdu poszkodowanego. Ważnym jest ,iż Mąż zrobił tak ponieważ nie chciał narażać pracodawcy na utratę zniżek w związku z pokryciem szkód z ubezpieczenia oraz kolizja zdarzyła się w czasie godzin pracy Męża. W trakcie rozmowy zaproponowaliśmy poszkodowanemu ,że możemy odkupić od Niego samochód w cenie rynkowej zgodnie z przebiegiem oraz rocznikiem a nawet wyższej bo około 8tys.zł. bądź jak w oświadczeniu samochód po prostu naprawimy.Poszkodowany upierał się iż chce samochód naprawić lub i co najbardziej Nas zastanowiło weźmie 9tys.zł oraz samochód co moim zdaniem jest już próbą wyłudzenia. Przez telefon już po dostarczeniu obu samochodów do mechanika zaczął straszyć Nas tym,iż pójdzie do lekarza,ponieważ jak stwierdził boli go kręgosłup.Po jakim czasie od zdarzenia mimo iż poinformował Policję ,że wszystko jest w porządku i nie potrzebuje pogotowia może podjąć takie kroki? Następnego dnia nagle chciał samochód transportować do innego mechanika na koszt Męża. W końcowej rozmowie z mechanikiem zgodził się na naprawę ,mimo iż mechanik poinformował go ,że za kwotę proponowaną przez Męża kupiłby samochód w dużo lepszym stanie niż ten obecny przed kolizją. Mimo wszystko poszkodowany chce go naprawić i w dniu wczorajszym na tym na razie się skończyło.Boimy się z Mężem,że ten Pan mimo ustaleń nadal będzie zmieniał zdanie i Nas straszył i wymyślał nowe sytuacje. Jakie Mąż w tej sytuacji może podjąć kroki bądź jakie dokumenty powinien z poszkodowanym sporządzić,aby załóżmy kiedy Panu nagle po miesiącu lub innym czasie coś stanie się z samochodem nie chciał egzekwować od Nas kolejnych pieniędzy?
Pozdrawiam Aleksandra