Kolizja drogowa. Sprawca kolizji.
Pytanie z dnia 05 stycznia 2021
Witam
Dnia xy byłem sprawca wypadku drogowego. Opis zdarzenia: wjechałem w tył pojazdu poprzedzającego mnie na światłach było to delikatne zderzenie/ stłuczka wysiadłem z pojazdu by sprawdzić czy nikomu nic się nie stało i spotkałem sie mocna krytyka ze strony drugiego kierowcy kobieta zaczęła krzyczeć i nie wykazywała chęci dogadania się. ustaliłem z drugim kierowca ze zjedziemy na bok i spiszemy oświadczenie . Z paniki przed konsekwencjami oraz przez emocje towarzyszące mi podczas zdarzenia po prostu odjechałem.
Z powodu oddalenia się z miejsca wypadku zostałem ukarany grzywna oraz moj ubezpieczyciel wystawil mi wezwanie do zapłaty kwoty 4489.95zl . Kwotę ta spłacam w ratach.
Kilka dni temu tuż przed końcem roku przyszedł zwykły list nie polecony z PZU w którym ubezpieczyciel informuje o tym ze kwota uległa powiększeniu o 4000zl informując ze wynika to z wypłaty kolejnej kwoty odszkodowania ewidetnie nie jest to wezwanie do zapłaty tylko prośba i tu pojawia się moje pytanie czy mogę uniknąć płacenia kolejnej kwoty uważam to za niesprawiedliwe wyglada to mi na wyłudzanie pieniędzy od ubezpieczalni przez poszkodowana zdarzenie miało miejsce prawie 4 lata temu a sprawcę zdarzeni ustalono niedługo po zdarzeniu około 2-3 tygodni po. Czy nie powinno to ulec przedawnieniu?? Popełniłem błąd i płace za jego skutki do dziś. Zwracam się z prośba o poradę prawna.
Warto zaznaczyć ze mieszkam za granica lecz jestem zameldowany w Polsce. PZU ma moj adres korespondencyjny i listy przychodzą na adres polski lecz tak jak wcześniej wspomniałem był to list zwykły nie polecony wiec w praktyce list powinien leżeć i czekać na moje przybycie. Proszę o tak szybka odpowiedz jak tylko jest to możliwe
Z wyrazami szacunku
Marcin Krupiński Adwokat (Od 2011)
Kancelaria Adwokacka adwokat Marcin Krupiński Łódź
Piotrkowska 211, 90-451 Łódź
Dzień dobry, przedawnienie roszczeń odszkodowawczych to 3 lata od zdarzenia liczone na koniec roku kalendarzowego. Co więcej bieg terminu przedawnienia przerywa zgłoszenia zdarzenia do zakładu ubezpieczeń i termin rozpoczyna bieg dopiero po wydaniu przez ten zakład ostatecznej decyzji. Kolejny raz bieg terminu przedawnienia przerywa skierowanie do sądu pozwu o zapłatę. Tym samym jest wysoce prawdopodobne, że sprawa nie przedawniła się a dopłata mogła wynikać np. z zasądzenia dodatkowej kwoty przez sąd. To jedynie przypuszczenia. Pewność mógłbym mieć dopiero po analizie akt. W związku z dopłatą, jeżeli ją Pan kwestionuje, zakład ubezpieczeń skieruje przeciwko Panu sprawę do sądu i tam będzie Pan mógł wykazywać, iż np. zakład ubezpieczeń niewłaściwie prowadził sprawę przed sądem i brak było podstaw do dopłaty. Niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Z poważaniem, adw. Marcin Krupiński
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.