Kolizja z udziałem rowerzysty.
Pytanie z dnia 23 września 2020
Dziś miałam nie przyjemny wypadek, ponieważ potraciłem rowerzystę, który przejeżdżał przez przejazd dla rowerzystów. W skrócie sytuacja: wyjeżdżając z parkingu w prawo, zatrzymałam samochód przed główną drogą, pacząc w prawo, w lewo doczekałam się żeby nie było przeszkud, ruszyłam, w tej chwilę zjawił się przed auto rowerzysta. Nagle zahamowała, rowerzysta wywrócił się.
Nic mu nie było, żadnego zadrapania, lecz z roweru spadł łańcuch. Rowerzysta powiedział lub dogadamy się lub policja. Tak jak ja zabłokowałam wyjazd z parkingu ( możliwości cofania - brak, za mną 4 auto czekają na wyjazd), powiedziałam że zaraz wrócę. Wróciłam za 7 min, rowerzysty nie było. Jak mam dalej postępować? Czy mam zgłosić się do policji? Nie chce problemów.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.