Konflikt rodzinny.

Mam 22 lata i żyję w fatalnej relacji z rodzicami. Uważają mnie za chorą psychicznie tylko dlatego, że w wielu kwestiach nie podzielam ich poglądów. Nadmiernie mnie kontrolują i próbują narzucać mi swoją wolę odnośnie wiary, stylu ubierania, odżywiania, studiów. Chcieliby zmienić mnie pod swój fason, nie licząc się z moimi potrzebami i uczuciami.
Kiedy się sprzeciwiam, rodzice wybuchają gniewem, grożą mi zabraniem telefonu, odcięciem internetu, a nawet wyrzuceniem z domu.
Niedawno dowiedziałam się od babci, że rodzice potajemnie chodzą do psychiatry i proszą o przymusowe umieszczenie mnie w szpitalu, bo jestem dla nich niewygodna i chcą się mnie pozbyć z domu.
Czy psychiatra na życzenie rodziców ma prawo wystawić takie skierowanie, jeżeli nawet nie spotkał się ze mną osobiście i nie przebadał mnie?
Lub czy rodzice mogą złożyć do sądu wniosek o wysłanie mnie do szpitala ,,ot tak" bez podania żadnej konkretnej przyczyny?