konflikt sąsiedzki

Witam serdecznie mam problem z somsiadem a mianowicie od jakiegoś miesiąca somsiadowi uporczywie przeszkadzaja moje dzieci a dokładnie ze się bawią i biegają po mieszkaniu mam z mężem czwórkę dzieci 7 lat 4 lat 2 lat 1 rok chodź nie wiem jak byśmy ich pilnowali nie obędzie się bez płaczu krzyku czy tupania każdy może mieć gorszy dzień ale bez przesady somsiad od jakiś trzech tygodni był już u nas 3 razy na skargę żebyśmy zrobili coś z tymi dziećmi bo jemu się kasetony na głowę sypia ale to nie jest tak ze dzieci biegają non stop czy że krzyczą cały dzień trzy tygodnie temu był pierwszy raz zebyśmy wprowadzili jakieś zaostrzone metody na ten hałas tupania w podłogę oczywiście przeprosiłam somsiada bez krzyków starałam się żeby nawet nie rozmawiali głośno minął tydzień w niedziele tydzień temu pojawił się już o godzinie 7 rano i mnie obudził ze u nas dzieci skacza gdzie dopiero wstali przeprpsilam bo może któreś tupalo ale dziś to już naprawdę przesada oczywiście niedziela dziś somsiad pojawił się i nas o 16 jak wrucilam ze spaceru z dziećmi ze jest za głośno i jeśli ich nie uspokoje a jest tu ostatni raz zgłosi sprawę do administracji i do właściciela mieszkania nadmienie ze wynajmu je z mężem mieszkanie a także ze dzieci już o 18 kładą się spać wiec nie ma mowy o zakucaniu ciszy nocnej bo między 22-6 jest absolutna cisza a i tak somsiadowi przeszkadza ze dzieci się bawią w ciągu dnia co mogę zrobić czy mi coś grozi z tego tytułu ze somsiad zgłosi sprawę do administracji