Konflikt sąsiedzki.

Mam problem z sąsiadami. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, oni na gorze, my na dole, mamy osobne wejścia. Sąsiedzi ciagle narzekają, ze głośno się zachowujemy, trzaskamy drzwiami, rzucamy garnkami, Wojny całe dnie, i prowadzimy nocne życie,co oczywiście nie jest prawda ponieważ my również pracujemy. Sąsiad nas nachodzi w godzinach nocnych abyśmy ciszej rozmawiali, nie kapali się po ciszy nocnej. Nie mam już na to siły psychicznej, nie robimy nic Złego. Mam kontakt z właścicielka i o wszystkim ja informuje. Jednak wczoraj doszło do tego ze sąsiad napisał do mnie SMS „ta wojna zle się dla was skończy”. Jest to groźbą, czuje się w tej sytuacji zastraszana i nie wiem co moge zrobić... nie chce ciągać się z nim po sadach, szukamy nowego mieszkania ale to trochę potrwa.