Konflikt sąsiedzki.

Dzień dobry
Sąsiedzi w 2016 roku wspólną decyzją (większością głosów) zdecydowali, że zamykają wspólny balkon, który się znajduje na 1 piętrze (na tym na którym ja mieszkam) z uwagi na to, że załatwia się na nim mój pies - jest to nieprawdą, zresztą nie mieli na to żadnych dowodów, jednak, że byli większością tak zrobili i klucz do wspólnego balkonu ma jeden z sąsiadów, który tam co jakiś czas wchodzi.
Dodam, że wcześniej z sąsiadami i nadal mamy konflikt sąsiedzki, nie odzywamy się i zrobili to po złości.
Ja mam wykupione mieszkanie od 2019 roku. Płacę za wspólne części użytkowe oraz na prace remontowe do zukimu. Jednak nie uzytkuję części wspólnej jaką jest wspólny balkon od tylu lat (od 2016r.), ponieważ tak zdecydowała wspólnota. Czy w takiej sytuacji mam prawo podać wspólnotę o zadośćuczynienie za to, że płacę za części wspólne i z nich nie mogę korzystać?
Bardzo proszę o pomoc.