konflikt sąsiedzki

Pytanie z dnia 23 czerwca 2019

Witam serdecznie

Chcielibyśmy uzyskać od Państwa informację-poradę w sprawie którą po krótce opiszę.

Chodzi o sąsiadkę, panią w średnim wieku która mieszka bezpośrednio nad lokalem w którym mieszkają
( wynajmują) lokatorzy mieszkanie.

Od dłuższego już czasu co noc ciągle zakłóca ciszę nocną, szurając meblami, krzesłami, rzucając czymś w podłogę, kąpiąc sie w wannie też bardzo głośno, czy też zdarza się głośno włanczać telewizor czy to jest radio.


W dzień też podobnie robi ale najbardziej słychać oraz budzi domowników w nocy tzn od 22 już zaczyna do samego rana.

Zgłaszanie do właściciela lokalu codzienne maile oraz właściciela lokalu do administratora wspólnoty nic nie dało.

Administrator ponoć wysyłał do tej osoby pisma czy maile ( taką dostaliśmy info od właścicielki lokalu) niestety nic nie robi z tego sobie ta osoba.

Nie przychodzi także na umówione z nią spotkania z administratorką, po prostu ich ignoruje oraz całą sprawę.


Osoba nie otwiera drzwi w ogóle, chociaż co noc gdy hałasuje chcieliśmy z nią porozmawiać, pukamy, dzwonimy do jej drzwi to nie otwiera a za chwile dalej to samo, w dzień też nie otwiera.

Zdarzyło się w nocy że przez drzwi się odezwała mówiąc że nie otworzy bo całe mieszkanie ma w szkle.

Policja w nocy była na interwencji im otworzyła ale nic nie zdziałali bo od razu jak pojechali dalej zakłócała ciszę nocną


Nikt nie może sobie z nią poradzić a ona prowadzi nocne życie waląc, przesuwając meblami czy inne hałasy uskutecznia.

Powtarzam jest to co noc bez wyjątku, nie można normalnie się wyspać a wiadomo człowiek na rano jedzie do pracy

Bardzo proszę osoby które mogą coś wnieść do sprawy, doradzić co w tej sytuacji można zrobić.

Dziękuję pozdrawiam

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.