konflikt sąsiedzki
Pytanie z dnia 11 sierpnia 2019
Dobry wieczór chciałam zapytać o poradę od jakiegoś czasu mam problem z sąsiadem dodam że jest to moja rodzina ...
Problem.zaczol się jakiś czas temu niszczą nasze mienie wchodzi na posesję bez pytania i nawet nie przeprosi ...Problem polega na tym że jak zjeżdża mi użytki zielone ,zjeżdża fose ,wjeżdża mi na posesję i kosi mnie trawnik gdzie wszystko jest skoszone.dzis powtórzyła się sytuacja wieczorem zamiar droga jeździć to znów mi Konica zjeździl...więc grzecznie zadzwoniłam do niego że mam prośbę proszę mi nie nie jeździć po uzytkach zielonych bo ja to uprawiam daje pieniądze na to i żeby tak nie robił...Problem narodu kiedy tamtego roku zmarła moja mama od tamtej pory kiedy zostałam właścicielką i nie pozwalam sobie na wszystko on nie liczy się z moim zdanie ...dziś po rozmowie telefonicznej zrobił że mnie osobę chora psychicznie ze powinnam sie leczyc że wymyślam że on tam nie był że on nie jeździ że powinnam się leczyć że jestem problemy że ja to się czepiam ...nie mam juz do niego sil do tej pory sie nie odzywalam poniewaz obawiam sie jego czystej zlosliwosci gdyz po smierci mamy otrzymalam po niej budowe domu ktora byla nie dokonczona i teraz zalatwiam wszystkie papiery z przeprowadzeniem na siebie boje sie ze moze mnie zaskarzyc do urzedow ale powiem ze juz ma go dosc, czy jest możliwość jakoś rozwiązania problemu ,proszę o poradę pozdrawiam serdecznie
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.