Konflikt sąsiedzki.

Pytanie z dnia 22 listopada 2019

Mieszkam na wspólnym korytarzu z sąsiadami ,ja mieszkam razem z niepełnospawną mamą a sasiedzi to trzy osoby i dziecko.Mój problem jest taki sasiedzi palili nagminnie papierosy na wspólnym korytarzu mimo uwag nie przestawali paliły dwie osoby ,po interwencji administratora przestali po trzech latach od zamieszkania a z zemsty zostawiają otwarte drzwi do wspólnego korytarza i czy ja czy ktoś odemnie czy listonosz itp wychodzi i wiadomo zamyka drzwi za sobą to są nie miłe słowa pod moim adresem że ja specjalnie zamykam przecież każdy ma klucz i powinien zamknąć.Najbardziej boję się o moją mamę bo ja muszę wyjść do miasta ,apeki,urzedu czy robię opłaty,ja nie mam dzwonka bo mama nie chodzi ale reaguje na pukanie i podnosi się może zro ic sobie krzywdę ostatnio była taka sytuacja byłam u administratora opowiadałam sytuację prónował rozmawia zignorowali Go więc kazał mi dzwonić administrator do dzielnicowego.Pan dzielnicowy był rozmawiał i nadal to samo co mam w tej sytuacji zrobić proszę bardzo o poradę

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.