Konflikt sąsiedzki.
Pytanie z dnia 11 kwietnia 2020
Witam, mam problem z sąsiadem, który mieszka pode mna. Mieszkam w bloku, raz dziennie ok. 40 min robię trening w mieszkaniu - bieganie w miejscu, podskoki, tupanie, skakanie itp. Sąsiadowi z dołu to przeszkadza, donosi na mnie na policję i do spółdzielni mieszkaniowej przy czym kłamie że halasuje w nocy. Trening robię w ciągu dnia nigdy wieczorami czy wczesnym rankiem. Dzisiaj straszył mnie sądem. Moje pytanie brzmi czy mam sie czego obawiać jezeli sprawa rzeczywiście trafi sądu?
Dziękuję i pozdrawiam,
Wojciech.
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
To nie jest tak, że w ciągu dnia można sobie dowolnie hałasować. Takie zachowanie, jakie Pan opisuje, jest uciążliwe. Natomiast rozumiem, że związane jest to z pandemią i normalnie ćwiczyłby Pan na dworze. Radzę się porozumieć z sąsiadem lub zmienić zestaw ćwiczeń na inne, mniej hałaśliwe.
Podziękowałeś prawnikowi
Monika Woźniak-Goraus Radca prawny (Od 2016)
Kancelaria Radcy Prawnego Monika Woźniak-Goraus
Jana Pawła II 13/103, 44-100 Gliwice
Dzień dobry Co do zasady zakłócanie spokoju dziennego jest także wykroczeniem. W mojej ocenie 40 minutowy trening, biorąc pod uwagę obecną sytuację, nie powinien być oceniony jako wykroczenie. W razie interwencji policji proszę na spokojnie wszystko wyjaśnić, a w razie jakby sprawa trafiła do sądu ma Pan podstawy do obrony. Pozdrawiam
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.