Konflikt sąsiedzki.

Pytanie z dnia 04 maja 2020

Dzień dobry. Sąsiad z mieszkania piętro wyżej uporczywie mnie nachodzi i narzeka, że jestem głośno. Zbyt głośne są dla niego rozmowy, przeszkadza mu szurnięcie krzesłem o każdej porze dnia i nocy - przyszedł również o godzinie 17, że rozmawiamy zbyt głośno w dwie osoby. Przychodził co drugi, trzeci dzień, już raz wezwał policję, ale żadnych uchybień nie odnotowali, rozejrzeli się po mieszkaniu i powiedzieli, że przy kolejnym wezwaniu zrobią wizję lokalną. Inni sąsiedzi z mojego piętra też się skarżą na tych sąsiadów, bo również ich nachodzą za zbyt głośne życie. Pytanie brzmi, czy mogę z tym coś dalej zrobić? Mamy serdecznie dość nachodzenia przez tych ludzi i chciałabym zakończyć ten przykry incydent.

Dzień dobry. Jeżeli interwencje sąsiada są niczym nieuzasadnione, wówczas w grę wchodzi jego odpowiedzialność z art. Art. 190a. § 1 k.k., zgodnie z którym "Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.". Pozdrawiam. adwokat Grzegorz Chyl

Odpowiedź nr 1 z dnia 5 maja 2020 09:14 Zmodyfikowano dnia: 5 maja 2020 09:14 Obejrzało: 272 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.