Kontakty z dzieckiem.
Pytanie z dnia 07 grudnia 2022
Dzień dobry, od rozstania z partnerem minęło 2lata, wyprowadziłam się 240km żeby nie znosić ciągłego jego poniżania. Ustaliliśmy, że jeden miesiąc syna ja przywiozę a drugi miesiąc przyjedzie ojciec i tak co dwa miesiące. Natomiast gdy zdarzy mi się przełożyć przywózkę syna to zaraz mam obraźliwe wyzwiska i mówienie, że nie mam innego wyjścia bo to mój obowiązek skoro wywiozłam dziecko tyle kilometrów i czy chce utrudniać kontakt dziecku z ojcem rownież słyszę słowa typu to ci wyślę mniej alimentów. Ja naprawdę się starałam wywiązywać z tego co ustaliliśmy natomiast czasem zdarzają się różne sytuacje. Gdy mi on napisze, że nie da rady przyjechać po syna bo coś wypadło to mimo ustalonego terminu nie wybucham agresją tylko to rozumiem. Chodzi mi najbardziej o fakt, że czy ja naprawdę nie mogę mieć swojego prywatnego życia? Muszę ustalić wszystko według ojca mojego syna? Czy mam prawo przełożyć przyjazd? Chciałam przywozić syna co 3 miesiące bo z finansami miałam ciężko to również zmierzyłam się z obelgami. A dodam, że właśnie od tego uciekłam i miałam nadzieje, że to się zmieni natomiast on mnie męczy psychicznie dalej. czuje się bezradna co najlepiej powinnam zrobić w takiej sytuacji? Gdzie szukać pomocy?
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli kontakty w ten sposób nie są uregulowane przez sąd, u mediatora lub notariusza, nie musi Pani przywozić dziecka. W braku porozumienia z ojcem dziecka, każde z Państwa może złożyć do sądu wniosek o uregulowanie kontaktów. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Dzień dobry, a czy kontakty z dzieckiem są uregulowane? Jeśli nie to zdecydowanie polecam takie działanie. Wtedy będziecie mieć Państwo sztywne ramy w jakich dziecko będzie kontaktować się z ojcem. Natomiast póki to nie jest formalnie uregulowane to nie ma jakiegoś twardego obowiązku po Pani stronie, aby zachowywać jakieś nieformalne ustalenia pomiędzy Państwem. Jeśli natomiast on Panią obraża to może Pani go oficjalnie pisemnie wezwać do zaprzestania naruszania Pani dóbr osobistych (np. godności, dobrego imienia), a jeśli zdarza się to dość często to zawiadomić organy ścigania np. o nękaniu, znieważaniu, pomówieniu, groźbach (wszystko w zależności od konkretnych okoliczności sprawy). Adw. Elżbieta Walczak, www.walczaklegal.com
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.