Kontakty z dziećmi

Witam, sprawa bardzo ciężka, konkubinie mojego brata zostały odebrane dzieci, on sam pogrążony był nałogami (problemy z alkoholem, dopalacze) został całkowicie odsuniety na bok zabroniono mu kontaktów z dziecmi. Ta cała sytuacja wstrzasneła nim tak bardzo że zgłosił sie na leczenie odwykowe które ukończył z bardzo dobrym wynikiem. Niestety krótko po zakończeniu owego leczenia został aresztowany po czym dowiedzielismy sie ze zostały odwieszone zawiasy i zostanie zatrzymany. Z więzienia caly czas staral się o jaki kolwiek kontakt z dziecmi, na próżno. Spedził w areszcie prawie 2 lata pod koniec wyroku na któreś z kolejnych rozpraw o prawa do dzieci sąd uchilił zakaz widzen, poinformował również o mozliwych kontaktach po opuszczeniu zakładu. Niestety mops wraz z rodziną zastepcza nie dopuszczaja go nadal, twierdzac ze nie dostali z sądu zadnego postanowienia, kazali złożyć do sądu wniosek o kolejną sprawe. Brat dużo zbłądził w przeszłości, ale przeszedł leczenie, odpokutował za swoją głupote. Cały czas mysli tylko o dzieciach, nie wiemy juz co robić, mamy wrażenie że traktuja go z góry i nie dają szansy. Nie ma kontaktu nawet telefonicznego juz ok 3 lata.(przez cały czas toczyły sie sprawy w sadzie)nie ma tez kontaktu nikt z rodziny biologicznej bo jak stwierdzili nie ma takiej potrzeby. Matka dzieci zrzekła się praw.