Koronawirus a ograniczenia.

Przez wprowadzone nowe restrykcje (01.04) szefowa myśli nad zamknięciem sklepu ( maly sklep, z wyposażeniem) i powiedziała że wtedy będziemy musiały iść na urlop bezpłatny.
Na kwiecień ułożyła nam grafik co 3 dzień pracujący , skracając dzień pracy do 7h + musimy wykorzystać zaległy urlop. Wychodzi mi 8 dni pracujący po 7h, 8 dni zaległego urlopu a na resztę zaproponowała urlop bezpłatny.
Wiem że zalega ze składkami na ZUS przez co tłumaczyła że nic jej nie przysługuje żadnych dodatków i pomocy finansowej.
Czy mogę od szefowej egzekwować ( i jak) wypłacenia pełnego wynagrodzenia za kwiecień, w umowie jest zawarte wynagrodzenie miesięczne, mimo iż nie przepracuje wszystkich dni i h nie z mojej winy ?
Albo czy przysługuje mi postojowe za dni kiedy nie mogłam wykonywać pracy , zamknięcie sklepu wynika z inicjatywy szefowej, pracownicy są gotowi do pracy ?