Koronawirus a praca.

Dzień dobry.
Jestem pracownikiem fizycznym pracującym na magazynie jednej z wielu dużych firm w Polsce.
Do moich obowiązków należy kompletacja towaru na paletach, załadunek samochodów.
Forma zatrudnienia jest pewnego rodzaju problemem w pojmowaniu nowelizacji poniższej ustawy.

„§ 18. 1. Od dnia 16 kwietnia 2020 r. do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski albo maseczki, ust i nosa:
2. Obowiązku określonego w ust. 1 nie stosuje się w przypadku:
4) osoby wykonującej czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach (straganach), o których mowa w ust. 1 pkt 2 lit. b i c, z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów;

Jestem właścicielem jednoosobowej firmy, prowadzę działalność gospodarczą i na tej podstawie świadczę usługi tej firmie. Moja praca nie różni się niczym od osób zatrudnionych w tej firmie przy pomocy umowy o pracę.

Firma zdecydowała, że w tej sytuacji, ja występuję w roli zleceniobiorcy, a oni KLIENTA. Tak, KLIENTA ...
Zatem wymagają ode mnie abym zgodnie z treścią ustawy, zakrywał usta i nos podczas pracy.
Pracownicy z którymi mam styczność, zatrudnieni na umowę o pracę, nie muszą zakrywać ust, nosa.

Wytworzyła się typowo "polska" sytuacja.

Mimo tego, że mam problemy ze zdrowiem, firma nie chce tego uwzględnić w mojej prośbie, powołując się na treść ustawy. "z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub KLIENTÓW"

Zagrożono mi rozwiązaniem umowy.
Jest to dla mnie sytuacja, której chyba nie trzeba nikomu wyjaśniać.

Proszę o odniesienie się do tego zapisu ustawy.
Gdzie szukać pomocy, czy firma ma prawo, czy może pojawiła się tu jakaś nadinterpretacja ustawy itp. ?