Koronawirus a praca.

Mam pytanie głównie dotyczące prawa do wynagrodzenia.

Pracodawca prowadzi warsztat samochodowy, w którym zatrudnia jednego pracownika. Wynagrodzenie pracownika to najniższa krajowa tj. ok. 1 920,00 zł. W związku z okresem pandemii warsztat nie ma praktycznie klientów. Pracownik nie pracuje. Zaznaczam, że pracownik z polecenia pracodawcy w tym okresie był "na telefon" gdy była jakaś poważniejsza praca. W miesiącu maju zarobił ok. 1 100,00 zł, więc do najniższego wynagrodzenia brakuje 820,00 zł. Pracodawca stwierdził, że nie zapłaci pracownikowi reszty z uwagi na to, że nie ma pracy ani klientów. Poza tym od 1 czerwca do 18 czerwca pracodawca wypisał pracownikowi na liście obecności "urlop wypoczynkowy". Pracownik nie został o tym poinformowany oraz nie składał wniosku o udzielenie urlopu. Dowiedział się o tym gdy zobaczył swoją listę obecności podczas rozmowy z pracodawcą o wynagrodzeniu. Pragnę też nadmienić, że to urlop bieżący a nie zaległy.

Czy taki pracownik ma prawo do wynagrodzenia i w jaki sposób może je rościć od pracodawcy oraz co może zrobić z wypisanym już urlopem na liście obecności?

Nadmieniam, iż lista płac za maj nie została podpisana z uwagi na rozbieżności ze stanem faktycznym otrzymanego wynagrodzenia.

Z góry będę wdzięczna za odpowiedź.