Kradzież w miejscu pracy.
Pytanie z dnia 10 czerwca 2022
Dzień dobry. Wczoraj w pracy ukradziono mi kurtkę. Pracuję w restauracji typu fast food w galerii handlowej (na umowę o pracę jeśli ma to znaczenie), a szatnia jest wspólna dla pracowników czterech lokali gastronomicznych. Każdy lokal ma przypisane inne szafki, ale te nasze nie są zamykane na klucz. Nie są nawet przypisane dla konkretnych osób, po prostu przed pracą wkłada się rzeczy tam gdzie jest miejsce. Zgłosiłam sytuację menagerowi, który stwierdził że nic z tym nie może zrobić, bo szatnia nie należy do nas (należy do galerii). Próba zgłoszenia tego do "galerii" też nic nie dała, kazano mi iść z tym na policję, której będą mogli udostępnić nagrania z monitoringu. Poinformowano mnie też żebym nie robiła sobie nadziei, bo przecież monitoringu w szatni nie ma. Kurtka nie była nowa i zdecydowanie nie była wartościowa, zwykła czarna kurtka bez znaków szczególnych. Nie pamiętam nawet z jakiego była sklepu, ani w jakim rozmiarze, i nie mam żadnych jej zdjęć, dlatego myślę że mają rację, kurtki raczej nie odzyskam. Rzecz jednak w tym, że nie jest to pierwsza kradzież która miała miejsce w tej szatni, zdecydowanie zbyt często ktoś wykrada z naszych szafek ubrania. Wyczytałam że pracodawca powinien zapewnić pracownikom bezpieczne miejsce na przechowywanie własnych rzeczy. Nie wiem natomiast co w sytuacji, jeżeli takiego miejsca nie zapewnia. Można coś z tym w ogóle zrobić? Z góry dziękuję za pomoc.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.