kredyt w parabanku

Pytanie z dnia 07 marca 2019

Mam problem. Wzięłam pożyczkę z firmy pozabankowej, splacilam 2 pełne raty(spłaty tygodniowo) a na trzecią już nie miałam i wpłaciłam chociaż 10zl.
Bo musiałam mieć na mleko dla synka.
Bo jeszcze nie otrzymałam świadczeń rodzinnych. Wypłata jest 24 kazdego miesiaca. Fakt. Wiem że umawiałem się na spłaty tygodniowo, ale niestety narzeczony stracił pracę i to jest powód nieplacenie następnej raty. Nie mam od kogo pożyczyć.
Zadzwonił do mnie jakiś Pan i za zł mnie straszyć że przyjedzie do mnie i nawet jeśli nie będzie mnie w domu doliczy 100zl obciążenia za przyjazd.
Poza tym był strasznie nie miły. Mówiłam że nie mam narazie skąd wziąć to powiedział że skoro wzięłam to że oklamamalam firmę i że i tak wyegzekfuje ten dług. Co mam dalej robić. Ja już nie chce widzieć tych ludzi w domu. Wolę spłacać ale do nich na konto bankowe firmy. Małymi kroczkami. Jakie oni mają prawa. Co mam powiedzieć gdy znów zadzwoni. Proszę bardzo o pomoc bo jutro będę miała znów telefon

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.