Pytanie z dnia 07 lipca 2019
Kupiłam kilka lat temu mieszkanie w małej wspólnocie. Wszyscy właściciele znają się tu od lat . Ja jestem nowa. Przez kilka lat dawałem pieniądze za czynsz i wodę do ręki jednej z Pan. Twierdzilya że nie mogę wpłacać na konto . Wywalczyłam w koncu latach że jednak wpalcam część na konto A część na prywatne Pani która zarządza pieniędzmi we wspólnocie . Jak mi powiedziano jak się wchodzi między wrony trzeba krakać tak jak one. I mam się dostosować do ich zasad panujących tu od lat. Na budynku zawieszone są 2 reklamy obcych firm. Kiedyś były ponoć z tego spore pieniądze. Obecnie reklamy wiszą Ale Panie twierdzą że nie ma z tego pieniędzy bo firmy już nie płacą Ale nie mają czasu ściągnąć reklam. Ja mam podejrzenia że pieniądze brane są do kieszeni do podziału. Tak samo nie udzielono mi informacji co działo się z pieniędzmi które wpisalam przez lata do ręki. Poprosiłam o wgląd i stały dostęp do konta . Bez możliwości oczywiście robienia przelewów, jedynie podgląd. Chce sprawdzić czy moje pieniądze tam trafiały. Już od roku jestem zbywana. Zaznaczam że przez wszystkie te lata nigdy nie otrzymałam żadnego rozliczenia. Kiedy o nie proszę jest agresja i wszystkie panie mówią po co mi to . Przecież tu sami uczciwi ludzie są i nikt nikogo nie oszuka. Jedna z Pan trzyma lodówkę w piwnicy za która ja muszę również płacić w czynszu za prąd. Budynek nie ma przeglądu elektrycznego ponieważ stan elektryki jest fatalny. Od 4 lat proszę o zrobienie remontu i za każdym razem coś jest wymyślanie że nie można bo nie ma pieniędzy. Na koncie jest ok 40 000 zł. A wg moich obliczeń powinno być ok 60 000 . Ostatnio na dodatek dowiedziałam się że za cały okres pobierania pieniędzy za reklamy, kiedy ja już byłam właścicielem mieszkania , nie były odprowadzane żadne podatki. Wszystko szło na konto bez rozliczenia z US . Co ja mam z tym wszystkim zrobić bo ignorancja i bezczelność tych kobiet oraz prośba polubowna niczego nie wnosi .
Mieszkam tu więc dlatego staram się być w miarę dyplomatyczną Ale granica dawno została przekroczona. Jakie mam w tym momencie możliwości prawne. Nie chciałabym żeby Panie przyciągały wszystko w nieskończoność w celu przedawnienia roszczeń z mojej strony.
Magdalena Kosińska-Petecka Adwokat (Od 2008)
Kancelaria Adwokacka Magdalena Kosińska-Petecka
kolegialna 8, 09-400 Płock
Dzien dobry Przede wszystkim pytanie jak mała jest to wspólnota tzn. ile lokali wchodzi w skład wspólnoty.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.