Limit dochodu a prawo do alimentów?

Dzień dobry, Zasadnicze pytanie brzmi: od kogo chce Pan uzyskać te alimenty - od ojca czy od matki? I czy jak dotąd jakiekolwiek alimenty były uzyskiwane? Przy procedowaniu w sprawie alimentów każdorazowo brane są przez sąd pod uwagę dwie kwestie: usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz majątkowe i zarobkowe możliwości zobowiązanego do uiszczania alimentów. Ucząc się w czwartej klasie technikum prawdopodobnie jest Pan już osobą pełnoletnią lub za moment będzie, w związku z tym należy wziąć pod uwagę jeszcze jedną kwestię, a mianowicie, czy dorosłe dziecko (uprawniony) jest w stanie utrzymać się samodzielnie, czy dokłada do tej samodzielności należytej staranności. Co do zasady, póki się Pan uczy, rodzice mają obowiązek wspierać dzieci w edukacji i łożyć na ich utrzymanie. Przed Panem jeszcze rok nauki, zaś planowane podjęcie pracy będzie miało charakter pracy dorywczej, dodatkowego zarobku. W mojej ocenie, dodatkowe źródło zarobkowania tak młodej osoby na tym etapie nie powinno być rozumiane jako stałe źródło samodzielnego utrzymania, natomiast wynagrodzenie z tej pracy może w pewien sposób zmniejszyć obowiązek alimentacyjny zobowiązanych do alimentacji. Co się tyczy młodszego, niepełnoletniego brata, jeżeli alimenty miałyby być dochodzone od ojca, wówczas należy wykazać usprawiedliwione potrzeby małoletniego, przy czym matka jako przedstawiciel ustawowy zostanie zobowiązana również do wykazania swoich dochodów. Ma to na celu porównanie sytuacji majątkowej gospodarstwa domowego uprawnionego do sytuacji majątkowej i zarobkowej zobowiązanego do alimentów. Jeżeli Pan i matka pozostajecie na utrzymaniu matki, to spełnia ona już swój obowiązek alimentacyjny wobec Was, przede wszystkim poprzez czynienie swoich osobistych starań o utrzymanie i wychowanie synów. Pozdrawiam, Adw. Sandra Grzywocz - Nowak