Witam mam pytanie poniewaz nie mieszkam juz z rodzicami a chcialabym bardzo pomoc ojcu ktory jest nalogowym alkoholikiem nie pracuje przez alkohol wyglada jak wrak człowieka z dwa lata temu chcial skoczyc z okna z trzeciego pietra dzis natomiast obdzwanialam wszystkie komisariaty i szpitale bo nie bylo go od wczoraj w domu a mama mnie poinformowala rano o tym fakcie sama niestety pracuje wiec ja wzielam sprawe w obrot po czym ok godziny 9 przyszedl do domu jak sie okqzqlo mial 1,8 promila alkoholu we krwi i mysli samobójcze byl przyjety na odzial psychiatryczny pociol sobie cale rece po czym go rano wypuscili do domu jak nigdy nic ....ma kuratora rejonowego ktory nic w tych sprawach nie robi z tego co mi wiadomo ma również założona niebieska karte odkad pamietam ojciec pije wszczynal awantury mama przez niego chodzi ciagle nerwowa duzo razy prywatnie byla na wizytach u psychiatry psychologa aby porozmawiać uspokoic sie ale to nic nie daje chce aby przestal pic niewiem czy dla niego jest jeszcze jakikolwiek ratunek czy ja jako corka moge jakos pomoc ubezwlasnowolnic zeby poszedl na leczenie odwykowe lub cokolwiek blagam o pomoc i rade jak dalej postepowac gdzie sie udac aby nie odeslali mnie z kwitkiem