Pytanie z dnia 10 maja 2018
Mam 19 lat uczę się w technikum, pracuje i płace 250 zł alimentów na 3-letniego syna. Mama mojego dziecka domaga się zwiększenia alimentów przy moich zarobkach 500-650 zł. Maluszek od poniedziałku do piątki przebywa u mnie po przedszkolu od 15 do 18 i niektóre weekendy. Oprócz tego mama nieletniego domaga się abym płacił za opiekunkę wtedy gdy nie mogę go odebrać w tygodniu (czasem wypadnie mi w piątek zmiana w pracy) jakie mam szansę by do tego nie dopuścić? Nie żałuję na dziecko ale sam mam swoje potrzeby i koniec końców z wypłaty dla mnie zostaje 120-50 zł. Dziecko będąc u mnie ma opiekę i niczego mu nie brakuje. Ja sam czasem oprócz tego kupuje mu ciuchy czy zabawki. Niestety z głupoty i młodego wieku nie zachowałem paragonów.
Marcin Majcherczyk Radca prawny (Od 2017)
Kancelaria Majcherczyk Prawo Gospodarcze i Budowlane Radca Prawny Marcin Majcherczyk
Aleja Walentego Roździeńskiego 188C/507, 40-203 Katowice
Dzień dobry, kwestia podwyższenia alimentów zależy od wszystkich realiów sprawy i od realnych potrzeb dziecka. Jednocześnie, celem dokumentowania wydatków na dziecko proszę zbierać imienne wystawione na Pana faktury za wszystkie zakupy. W związku z Pana sytuacją istnieje szansa, że Sąd nie podwyższy alimentów z uwaga na Pana sytuację edukacyjną i majątkową, a także w związku z tym, że oboje Państwo sprawują opiekę nad dzieckiem. Z poważaniem, r.pr. Marcin Majcherczyk
Podziękowałeś prawnikowi
Szanowny Panie, rozumiem, że mama dziecka złożyła pozew do Sądu o podwyższenie alimentów? Jeżeli tak, powinien Pan w odpowiedzi na pozew wskazać, iż Pana możliwości zarobkowe nie pozwalają na zwiększenie alimentów. Ponadto może Pan wskazać, iż wypełnia Pan obowiązek alimentacyjny względem dziecka sprawując nad nim opiekę w znacznym zakresie. Pozdrawiam
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.