Pytanie z dnia 05 lutego 2018
Mam dlug w prowidencie z 2005 r a firma ultimo domaga sie kolosalnej kwoty a ja nie pracuję i nie mam z czego spłacać. Boje sie ze moge isc do więzienia za to. Co moge zrobic w tej sprawie
Michał Stajniak Adwokat (Od 2017)
DMS Legal Kancelaria Adwokacka Michał Stajniak
Wronia 45/175, 00-870 Warszawa
Zapewne Provident dokonał sprzedaży długu firmie Ultimo. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dług jest przedawniony. Proszę jednak pamiętać, że sam fakt przedawnienia długu nie oznacza, że roszczenie wygasa. Wierzyciel zatem w dalszym ciągu może dochodzić zapłaty przed sądem przedawnionego roszczenia. Aby tego uniknąć należy wskazać wierzycielowi, że kwestionujemy dochodzone przez niego roszczenie z powodu jego przedawnienia. Jeśli mimo to wierzyciel skieruje sprawę do sądu, a sąd wyda wyrok/nakaz zapłaty, zarzut przedawnienia należy podnieść w pierwszym piśmie procesowym. Co do odpowiedzialności karnej za długi - sam fakt posiadania długów nie stanowi przestępstwa.
Podziękowałeś prawnikowi
Michał Bukowski Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Bukowski
Al. IX Wieków Kielc 6/34, 25 - 516 Kielce
Do więzienia Pan(i) nie pójdzie, nie jest to bowiem sprawa karna. Proponuje rozważyć upadłość konsumencką jeżeli nie ma Pani możliwości spłaty zadłużenia.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.