Mam do czynienia z człowiekiem z którym widziałam się raz w życiu przypadkiem i obiecał wyśle pamiątki z zagranicy . Jest o wiele starszy więc nie ma mowy o innych relacjach. Podałam adres. Wysłał pamiątki i kilka set złotych i telefon z wlasnej nie przymuszonej woli miałam z nim kontakt telefoniczny po czym jego córka napisał a do mnie że jest chory psychicznie. Znał mój adres przyjechał zadzwoniłam na policję oni na pogotowie i został przewieziony do szpitala psychiatrycznego przy czym zostawił pod moim domem swój samochód gdzie właściciele posesji nie zgodzili się na to i tak czekaliśmy dwa tyg aż jego rodzina przyjedzie i żona tego chorego usiłuje odzyskać ode mnie te pieniądze i telefon. Ma do tego prawo ? Zaznaczę że wysłał to poczta polska w paczce prywatnej więc nie ma mowy o jakiś dokumentach które by świadczyły o tym że mi coś dał. W szpitalu się okazało że ma chorobę dwubiegunowa