Pytanie z dnia 13 kwietnia 2017
Mam następujący problem (sprawa ciągnie się od lat). Mój dziadek zdecydował, że w domku, który odziedziczyłam, będzie główny wodomierz. Do tego wodomierza były podłączone domki dwóch wujków. Jeden wujek się odłączył, natomiast drugi (obok mnie) nie.
Ostatnio dostałam fakturę na 98 metrów sześciennych - wujek zawsze twierdzi, że u niego zużycie wynosi 26. Liczba osób prawie taka sama.
Sublicznik u wujka nie był wymieniony od czasów budowy. Obawiam się, że nie zechciałby go wymienić.
W związku z czym chciałabym się od niego odłączyć, ale u mnie jest główny wodomierz, i to wujek musiałby wystąpić z wnioskiem o legalizowany wodomierz równoległy (oczywiście jego domek ma inny numer księgi wieczystej).
Chciałabym się zapytać, czy jest sens rozwiązania tego konfliktu na drodze sądowej?
Niestety żeby mieć dowody musiałabym u siebie zamontować dwa subliczniki i odejmować zużycie wody u mnie od danych na wodomierzu głównym (właśnie był u mnie hydraulik). Koszta - kilkaset złotych. Inny dowód - przelew na moje konto (255 zł) porównany z fakturą.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.