Pytanie z dnia 02 listopada 2018

mam posadzone tuje około metra od granicy działki z sąsiadem. kiedy przeszkadzały mu gałęzie przechodzące na jego posesję obcięłam. Teraz żąda ścięcia całkowicie tui pisząc, że mogą runąć na jego dom (7 metrów od siatki), brak światła itp. Mam z tego się wywiązać do 30 listopada. Nie chcę wycinać tui, ale na wiosnę chcę je skrócić i przyciąć gałęzie przechodzące na jego posesję. Sąsiad straszy mnie sądem. Czy na jego polecony list muszę odpowiedzieć. dziękuję Małgorzata

Witam, a sąsiad powołuje jakąś podstawę prawną do takiego żądania ? art. 144 k.c. - immisje ? Pozdrawiam Michał Gruchacz radca prawny

Odpowiedź nr 1 z dnia 3 listopada 2018 16:47 Zmodyfikowano dnia: 3 listopada 2018 16:47 Obejrzało: 349 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Odpowiadać na list Pani nie musi. Samo poczucie zagrożenia sąsiada, że tuje się przewrócą jest niewystarczające. Natomiast jeśli zauważyłaby Pani jakieś chore egzemplarze, którym to grozi, to te radziłbym wyciąć, żeby nie odpowiadać za ewentualne szkody. Gałęzie przechodzące na posesję sąsiada musi Pani obcinać, ale on musi to Pani umożliwić. Największy problem to zasłanianie światła. Musiałby się tu wypowiedzieć biegły. Może Pani zaproponować sąsiadowi, że takiego powołacie wspólnie, płacąc po połowie koszty, i zastosujecie się do jego opinie (pozostawienie tuj jak są, jeśli światło jest właściwe, lub skrócenie od wskazanej wysokości).

Odpowiedź nr 2 z dnia 6 listopada 2018 01:22 Zmodyfikowano dnia: 6 listopada 2018 01:22 Obejrzało: 348 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.