Ewidentnie kurtka jest wadliwie wykonana (ze złej skóry lub ze źle wyprawionej, polakierowanej, itp.). Owszem rzecz może wykazywać ślady normalnego zużycia, ale nie po miesiącu! Na Pani miejscu odstąpiłbym od umowy, wskazując że rzecz ma wady istotne i nie zostały ona naprawione przez sprzedawcę. Odstąpienie musi być na piśmie, za potwierdzeniem nadania lub odbioru korespondencji. Proszę też odesłać równocześnie kurtkę. Jeśli sprzedawca nie będzie chciał oddać pieniędzy pozostaje Pani skierowanie sprawy do sądu. Należałoby w tym wypadku powołać biegłego na okoliczność wadliwego wykonania kurtki. Może jeszcze Pani poprosić o pomoc Miejskiego Rzecznika Konsumentów, ale jego rola ograniczy się do skierowania zapytania do sprzedawcy o przyczyny odmowy uznania reklamacji i po uzyskaniu od niego odpowiedzi pewnie udzieli Pani podobnych wskazówek co ja. Oczywiście sprzedawca może po jego interwencji zwrócić pieniądze, jeśli się jej "przestraszy".