Pytanie z dnia 15 sierpnia 2018
Mam rok ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych i orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim pani kurator spytała czy choruję przewlekle więc przedstawiłam orzeczenie usłyszałam że nie może mi na razie dać pracy i musi mnie zbadać biegły sądowy byłam na takim badaniu i teraz mam za nie zapłacić dostałam pismo nie będę opisywać całego pisma ale napiszę jakie było uzasadnienie:ZMS wywiązał się że swoich obowiązków i posiada stosowne kwalifikacje natomiast skazana która powoływała się na zły stan zdrowia winna ponieść koszty sporządzenia opinii.Brak podstaw aby koszty te ponosili wszyscy podatnicy. Ja się nie powoływałam tylko przedstawiłam orzeczenie o niepełnosprawności zdziwiłam się że mam zapłacić bo wiem że te badania są bezpłatne i też wiem że skazany płaci za badanie jeśli chce udowodnić że jest niezdolny do pracy ja tylko przedstawiłam orzeczenie o niepełnosprawności mam pytanie czy faktycznie powinnam zapłacić za te badania dla mnie 450zł to dużo mam ogromne długi i najniższe wynagrodzenie 2100zł nadmieniam że przedstawienie orzeczenia nie miało na celu unikania pracy ja wolę pracować niż by mieli odciągnąć z pensji sama pracuję zawodowo już 42 lata.
Sądząc po tym co było napisane w uzasadnieniu lekarz sądowy uważa że jestem całkowicie zdrową osobą, która na wszelkie sposoby chce uniknąć pracy.
Pozdrawiam serdecznie Barbara
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.