Mam wzięty kredyt w roku 2013 w kwocie 200 tys, spłacałem raty do moment rozejścia z eks już żoną. Oboje podpisaliśmy umowe o kredyt. Wszystkie raty spłacałem ja ,między czasie żona znalazła sobie innego mężczyznę i zrzekła się domu i działki notarialnie. W czasie kiedy żyliśmy razem przyszła restrukturyzacja kredytu której oboje nie przeszliśmy bo żona nie złożyła pism o kredyt. Ja nie płacę kredytu bo mi bank wypowiedział kredyt ale naliczaj mi od roku odsetki które każa mi płacić albo spłicić cały dług. Domu jeszcz nie przejął komornik. Mam tym momenci zadłużenia na 215 tys gdzie od roku odsetek za wypowiedzenie kredyty kttorego nie moge spłacać bo jest zablokowany na kwot około 40 zł na dzień bo nie przeszedł restrukturyzacji. Bank nie chce mi rozłożyć kredytu na mnie. Miedzy czaie wziełam rozwód z eks żona w Austrii gdzie na sprawie rozwoddowej ona zrzekła sie domu jeszcze raz łacznie z opłatami czyli kredytem tak zarzadził sąd.
Ona po tej sprawie nie chce mi zrobić restrukturyzacji do banku gdzie bank chce ją do kredytu bo ona brała ze mna . Jak uratować dom i rozłożyć kredyt, lub ewentualnie zmusić żonę do wziecia odpowiedzialnosci.
Jestem z kazdej strony przyblokowny.