mandat kredytowy,wezwanie do zapłaty

Witam.
27.04.2017r dostałem mandat kredytowany od straży miejskiej za parkowanie w niewyznaczonym miejscu. Dziś byłem w urzędzie skarbowym bo dostałem pismo ( w którym była pomyłka bo było napisane że 117 zł za pobyt na izbie wytrzeźwień - na miejscu urzędnik przeprosił za pomyłkę ).
Data przedawnienia mandatu jest 27.04.2020r.
Pytania :
1) Jakie jest prawdopodobieństwo że urząd skarbowy skieruje sprawę do sądu i czy może to zrobić w każdej chwili bez prób podjęcia pieniędzy np z mojego konta bankowego? Czy dopiero komornik może to zrobić? Wiem że komornik nie zajmie się sprawą póki nie trafi ona do sądu.
2) Czy jeśli sprawa trafi do sądu to dostanę pismo informujące mnie o tym i w takim wypadku zdąże zapłacić szybko ten mandat zanim komornik się tym zajmie ?
3) Czy po przedawnieniu mandatu jestem już całkowicie nietykalny w tej sprawie? Wiem że jeszcze wtedy US może skierować sprawę do sądu ale ja wtedy stawiam im zarzut przedawnienia mandatu i nic nie mogą mi zrobić?
SUMA SUMARUM chodzi mi o to aby uniknąć płacenia mandatu bo nie bardzo mam z czego zapłacić i nie ryzykować przy tym za bardzo wyższych opłat w przyszłości ( mam na myśli opłaty komornicze ).
Jak to wszystko wygląda w praktyce??
Pozdrawiam, Michał N.