mandat za wyrzucanie śmieci w miejscu niedozwolonym

Witam. Mój chłopak w grudniu dostał mandat za wyrzucanie śmieci w niedozwolonym miejscu. Wcześniej był tam śmietnik ale okazało się że jest likwidowany. Mój chłopak pracuje w Niemczech wiec miał prawo nie wiedzieć że jest taka decyzja. Dodatkowo straż miejska siedziała w samochodzie cywilnym, nie pokazali że jest gdzieś informacja o usunięciu koszy. Był późny wieczór, padał deszcz ze śniegiem wiec nie było nic widać. Leżała tam już sterta śmieci wiec nikt by się nie domyślił że nie można tam zostawić worków. Mój chłopak nie przyjął mandatu i dostał dokumenty że teraz ma zapłacić 3x więcej przez to że była rozprawa na którą nie był nawet wezwany. Dziadek mojego chłopaka jest w zarządzie i też nic nie wiedział na temat likwidacji. Śmietnik miał być przebudowany na większy a nie usunięty. Co zrobić w takiej sytuacji? Jak się odwołać?