Pytanie z dnia 02 maja 2020
marcu 2019 roku rozstała się z partnerem z którym mam syna.Postanowiłam ułożyć sobie życie od nowa z innym mezczyzna. Z powodu trudnej sytuacji w moim domu rodzinnym spowodowanej alkoholizm em mojego ojca z obawy o bezpieczeństwo syna i własne postanowiłam zamieszkać z nim i jego mama. W trakcie trwania tego zwiazku zatrzymala mi sie miesiaczka myslalam ze z powodu stresu lecz gdy doszlam do wnisku ze to zbyt dlugo trwa postanowilam zrobic test ciazowy o pozytywnym wyniku Wojch zostal poinformowany. Zapewniał mnie ze wynajmujemy mieszkanie i będziemy wspólnie wychowywać dzieci. Lecz sytuacja spowodowana warunkami w jego domu w którym nie da się funkcjonować bo nie ma łazienki wody kuchni gazowej i podstawowych warunków życiowych na dodatek z powodu jego matki, która wiecznie się mnie czepiała wymyślając nie stworzone rzeczy na mój temat obrażając i kintrolujac wiecznie moja osobę za wszelką cenę chciała nas rozdzielić. Próbowałam to znosić i nie zwracać uwagi do pewnego czasu, ale pewnego dnia nie wytrzymałam presji jaka na mnie wywierają i z powodu zachorowania mojego synka na zapalenie płuc postanowiłam odejść. W trakcie pobytu w szpitalu z mim synem i dla jego dobra wróciłam do jego ojca. On wiedział o moim romansie i obrazu został poinformowany o ciąży.Zaakceptował to i pozwolił nam wrócić. Na początku Wojciech próbował mnie odzyskać dzwonił i straszył mnie ze się zabije a po chwili wyżywa mnie obrażał straszył ze zabierze mi dziecko. Później urwał kontakt ze mną pomimo moich telefonów próśb nie wykazywał zainteresowania ciąża. Kilka razy obiecał ze zawiezie mnie do lekarza albo że da na witaminy czy badania lecz nigdy nie dotrzymał słowa informując na dzień przed wizytą bądź badaniem ze nie ma albo paliwa albo pieniędzy. Na wszystko dawał mi mój partner . 9 stycznia urodziłam córkę o której narodzinach również poinformowałam jej ojca. A nawet kazała przyjechać mu i zobaczyć dziecko. Z wielką łaska ale pojawił się po około 3 tygodniach z pusta ręką informując mnie ze mi pomoże i ze zaakceptuje córkę lecz to tylko puste słowa i obietnice. Córka nosi moje nazwisko ponieważ jej ojciec w końcu stwierdził że to nie jest jego córka. Wiec postanowiłam ustalić ojcostwo i wnieść o alimenty. Poskreśle iż na 3, 4 miesiące przed rozstaniem mieliśmy kryzys w związku i nawet nie spaliśmy razem wiec jestem pewna że to Wojciech jest ojcem mojej córki Nie mogę pozwolić na to zeby to mój partner lożyl na wszystko. Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić czy mogę ubiegać się o ustalenie ojcostwa wraz z alimentami za okres ciazy jak i po narodzinach córki. JAKIE Dokumenty potrzebuje i co mam w takiej sytuacji zrobić. BARDZO proszę o pomoc
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, oczywiście może Pani wnosić o ustalenie ojcostwa, alimenty i roszczenia z tym związane. Czy posiada Pani dowody na koszty zakupionej dla dziecka wyprawki ? Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.