Matka wymusza na nas zrzeczenia się spadku za jej życia.Spadek chce przekazać wcałości synowi i córce z 2małużeństwa,a nas dzieci z 1małżeństwa zmusza wywierając na nas presję do zrzeczenia się spadku, bo mam się nic nie należy. Twierdzi, że ona każdemu pomagała, czego nie negujemy.Ale wszyscy zamieszkiwaliśmy u rodziców,do czasu otrzymania własnych mieszkań.Ja najstarsza córka mieszkałam 6lat, dawałam mamie na utrzymanie,czego ona się całkowicie na dzień dzisiejszy wypiera,twierdząc że dzięki niej mam mieszkanie,a Ja nigdy od niej nic nie dostałam.Brat mieszkał 4lata,potem się wyprowadził na swoje.Tracąc pracę popadł w problemy i po długim proszeniu się mama dała mu 14000zł,aby urególował zobowiązania.2brata utrzymuje prawie do dziś pomagając mu bez przerywy,alkocholik,spłacała za niego długi,żywiła i ubierała wnuki,a żeby pozbyć się go z mieszkania kupiła mu domek za 120000zł, ogólnie licząc wyłożyła na niego 200000zł,za co jeszcze wyrzucił ja z domu który mu kupiła,doprowdzając go do totalnej meliny, ubliżając iciągle się awanturując wciąż przez niego płacząc.Najmłodsza siostra obecnie zamieszkuje z mamą, pracuje jednak na nic nie łoży, ani starannie się rodzicami nie opiekuje.Jej chce przepisać mieszkanie warte 150000 i oszczedności na koncie około 90000 tyś.Nie mamy nic do tego,ale już za życia skłuciła wszystkich,abyśmy nie starali się o zachówek i wymusza zrzeczenie się należnego nam spadku.Mam już dość tego,nie wiem jednak co zrobić.Mamą i ojczymem opiekujemy się my, jeżdzimy z nimi po lekarzach,załatwiamy różne sprawy,jesteśmy od łagodzenia awantur, które oni wytwarzają.Czy zrzekając się spadku, podczas zrzeczenia się możemy postawić warunki,że obdarowani mają należycie spełniać warunki opieki nad rodzicami,dbać o nich i pozostawiony majątek i szanować.Co zrobić jak tego nie spełnią.