Pytanie z dnia 01 lutego

Mąż zmusił mnie do podpisania weksla in blanko jako wierzyciel (współmałżonek) na umowie leasingowej na jego firmę. Z powodu utraty płynności finansowej i za moją namową wreszcie auto zwrócił bankowi. Zostało zlicytowane, ale pozostaje ponad 100 tys. do zapłaty. Nie mam świadków, mieszkamy sami z dziećmi. Sprawę znają jedynie 2 moje kuzynki, którym się zwierzałam z problemu telefonicznie. Nie mamy rozdzielności majątkowej. Ja nie pracuję, od kilku lat wychowywałam dzieci, aktualnie szukam pracy. Nie chcę spłacać długu męża, który zaciągnął wbrew mojej woli - znęcanie i przymus psychiczny wywarty na mnie jako osobie nie wnoszącej wkładu finansowego do rodziny były podstawowym argumentem. To zawrotna kwota, sprawę leasingu od momentu oddania auta prowadzę sama z bankiem, który niestety nie jest przychylny swoim klientom, a kontakt odbywa się jedynie przez BOK. Nie ma szans na spłaty ratalne.

Zobowiązanie z weksla nie jest ważne, jeśli wręczenie dokumentu było wynikiem działania pod wpływem błędu, podstępu, czy przymusu. Zarzut, że zaszła któraś z wyżej wymienionych sytuacji, jest skuteczny przeciw każdemu posiadaczowi weksla (nawet jeśli weksel został zbyty na drodze indosu). W takim przypadku nie może bowiem powstać zobowiązanie wekslowe.

Odpowiedź nr 1 z dnia 6 lutego 2025 18:56 Zmodyfikowano dnia: 6 lutego 2025 18:56 Obejrzało: 11 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.